Skip to content

Fabryka Norblina zyskała zielone oblicze

Roślinność pojawiła się w historycznych uliczkach, pasażach, na ścianach i tarasach Fabryki Norblina. Swoje miejsce znalazło tu 106 drzew oraz liczne pnącza, byliny i rośliny ozdobne, zmieniające wygląd i kolorystykę w zależności od pory roku. 

Zakończyły się prace związane z zieloną architekturą w Fabryce Norblina. W zabytkowej, dostępnej dla wszystkich części kompleksu, znalazły się 22 drzewa. Ze względu na skomplikowaną technologię, a także ich duże rozmiary, drzewa w pasażach były sadzone w godzinach wieczornych i nocnych, po dwie sztuki. Już na etapie prac konstrukcyjnych zaplanowano dla nich miejsce – rosną one w systemie specjalnych donic, umieszczonych w stropie parkingu podziemnego. W uliczkach kompleksu pojawiło się 13 okazałych platanów oraz 3 graby wysokopienne – drzewa słynące ze swej długowieczności i odporności na różnorodne warunki atmosferyczne. Pochodzą z jednej z największych szkółek roślin w Europie, której tradycje sięgają 1876 roku – Bruns Pflanzen, zlokalizowanej w niemieckim rejonie Ammerland nad jeziorem Zwischenahn. Drzewa mają około 15 lat i wysokość od 4 do 10 metrów. Cztery najwyższe z nich (8-10 m) zachowane są w formie piennej, czyli ich korona nie jest regulowana. Pozostałych 9, nieco niższych egzemplarzy (4-5 m) posiada koronę przystosowaną do tzw. formy kandelabrowej.  

Trzy okazałe graby wysokopienne znalazły swoje miejsce w przeszklonym, zadaszonym pasażu wewnętrznym imienia Teodora Wernera, biegnącego pomiędzy ul. Prostą a Łucką. Kolejnych sześć egemplarzy tego gatunku o wysokości 4 metrów zasadzonych zostało przy budynku, znajdującym się na rogu ulicy Łuckiej i Żelaznej. Pomiędzy nimi pojawiła się dodatkowa aranżacja złożona z bylin, kwiatów i krzewów – m.in. derenia skrętnolistnego, rodgersji kasztanowolistnej Tiarella Wherry’ego oraz laurowiśni wschodniej. 

W zieleń obrosła już także nowa nadbudowa z budynkami biurowymi – nasadzenia wykonano na dwóch patiach, tarasach na ostatnich poziomach (8 piętro), a także na kaskadowych tarasach od strony ulicy Łuckiej. W tych przestrzeniach stworzono różnorodne kompozycje roślinne, krzewów i pnącz, takich jak sosna-kosodrzewina, śnieguliczka, kalina sztywnolistna, turzyca w dwóch odmianach, laurowiśnia wschodnia, hortensja  bukietowa, rododendron, paprocie, jaśminowiec, tawułka, kłosowiec czy przylaszczka pospolita. Zasadzono wśród nich aż 84 drzewa znane zarówno z rodzimego polskiego podwórka, jak i te nieco bardziej egzotyczne – brzoza pożyteczna, wiśnia różowa, bambus złotobruzdowy, sosna drobnokwiatowa, czereśnia ptasia oraz świdośliwa Lamarcka. Dodatkowo, dachy obydwu budynków biurowych są zielone – zostały zazielenione poprzez nasadzenie roślin ekstensywnych, odpornych na przesuszenie, wywiewanie czy ekspozycję słońca. Realizacja zieleni to część działań Grupy Capital Park w procesie ekologicznej certyfikacji BREEAM dla Fabryki Norblina.

– Aranżacja roślinności była dla nas jednym z priorytetowych zadań. Ze względu na fabryczny charakter terenu na przestrzeni całego kompleksu nie występowała powierzchnia biologicznie czynna. Architektura zieleni, zwłaszcza w zabytkowej części kompleksu, podlegała także wytycznym konserwatorskim. Naszym celem było zatem pogodzenie tych dwóch czynników – tak, by teren nie był betonową pustynią, ale również by nie przysłonić unikatowego piękna postindustrialnej architektury. Ekologia jest wpisana w DNA naszej firmy – zatem drzew, które są najlepszymi filtrami miejskiego smogu, nie mogło tu zabraknąćMożliwość posadzenia ponad stu egzemplarzy na takim obszarze uważamy za ogromny sukces – mówi Kinga Nowakowska, dyrektor operacyjna i członkini zarządu Grupy Capital Park, odpowiedzialna za rewitalizację Fabryki Norblina. –  Ich liczba będzie jeszcze rosnąć na tarasach wynajętych najemcom. Większość z nich jest dostosowana do montażu zieleni zarówno pod względem konstrukcyjnym, jak i technologicznym. Planujemy także udekorować roślinnością hole wejściowe do biur oraz pasaże handlowo-usługowe – dodaje K. Nowakowska. 

Ściany budynków biurowych, patia, a także wejścia do kompleksu zdobić będą również pnącza – m.in. bluszcz pospolity, winorośl japońska czy słynący z charakterystycznych, dekoracyjnych liści w kształcie serca – kokornak wielkolistny. Zasadzone zostały w specjalnych donicach umieszczonych w ziemi i pnąć się po systemie specjalnych mocowań i dedykowanego do tego typu rozwiązań linek metalowych. 

Za koncepcję architektury krajobrazu odpowiada pracownia RS Architektura Krajobrazu. Firma specjalizuje się w zieleni zintegrowanej z architekturą i posiada bogate doświadczenie w jej projektowaniu. Efekty tych prac naocznie podziwiać można w Warszawie m.in. na Bulwarach Wiślanych czy ulicy Świętokrzyskiej. Za realizację projektu i nasadzanie roślinności na miejscu odpowiada firma AKG Architektura Krajobrazu, posiadająca ponad 20-letnie doświadczenie w realizacji dużych inwestycji związanych z zagospodarowaniem terenów publicznych, osiedlowych i kompleksów biurowych.

Podobne